Po przejęciu Grohmanna pracownicy w Eifel grozi strajkiem. Tesla również koryguje niektóre ceny.
W zeszłym roku Tesla przejęła dział automatyzacji Tesla Grohmann Automation w Prüm w Eifel. Oddział będzie m.in. produkować części do nowej Tesli Model 3, której produkcja ma ruszyć w lipcu. Jednak pracownicy Tesla Grohmann Automation nie są zadowoleni ze swojego nowego właściciela.
Jak podkreślił w rozmowie z Welt am Sonntag przewodniczący rady zakładowej Uwe Herzig, poziom płac w firmie jest od 25 do 30 procent niższy od płacy zbiorowej. Tesla zaproponowała podniesienie pensji wszystkich pracowników o 150 euro miesięcznie, ale według Herziga to za mało. Związek IG Metall wezwał do rozpoczęcia rokowań zbiorowych i chce skłonić Teslę do podpisania „umowy zabezpieczającej na przyszłość” i przejęcia układu zbiorowego pracy dla przemysłu metalowego. W tym tygodniu IG Metall chce sprawdzić, czy żądania można wyegzekwować strajkami.
Pracownicy w Prüm boją się o swoją pracę. Wbrew wcześniejszym obietnicom Tesla anulowała wszystkie inne zamówienia klientów i chce produkować tylko dla swoich samochodów elektrycznych w Eifel. Producent samochodów chce teraz uspokoić pracowników m.in. akcjami i „godziwym wynagrodzeniem”.
Tesla dostosowała również ceny kilku modeli samochodów elektrycznych. Model S 75 kosztuje teraz bez dodatków tylko 69 350 euro. Model S 90D spada do 101 450 euro. Zmodernizowano również podstawowe wyposażenie Modelu S. Szklany dach jest tu teraz standardem. Z drugiej strony Tesla podnosi cenę Modelu X. Cena bazowa wzrasta w USA z 95 000 do 97 500 USD. S P100D będzie kosztować 140 000 zamiast poprzednich 134 500 dolarów amerykańskich.
Auto Manager: bankructwo Tesli jest nieuniknione
